Najdłuższa na Świecie Galeria Sztuki

W lutym bieżącego roku miałam okazję spacerować ulicami jednego ze Szwedzkich miast-Sztokholmu. Niektórych może zdziwić termin podróży. W końcu, kto wyjeżdża do państwa skandynawskiego zimą?! Jednak pogoda pozytywnie mnie zaskoczyła. Jak na tę porę roku było bardzo słonecznie a jednym z atutów wyjazdu w tym okresie okazał się brak turystów. Ominęły mnie więc kolejki do muzeów, tłumy na głównych ulicach a co ważniejsze zawsze czekało na mnie miejsce siedzące w słynnym sztokholmskim metro.

Miasto zaskakuje ilością atrakcji jaka czeka każdego turystę. Stare miasto z Pałacem Królewskim, Parlament, Ratusz, dzielnice handlowe, ponad 85 muzeów o różnorodnej tematyce oraz kolorowe kamienice, w których mieszczą się kawiarnie i restauracje (tak…próbowałam w jednej z nich renifera). Zachwyca architektura oraz mentalność mieszkańców, ich otwartość i optymizm. Jednak z tych wszystkich atrakcji jedna szczególnie zapadła mi w pamięć. Są nią stacje metra.

Powstała w 1950 roku sieć metra liczy obecnie ponad 110 km długości. Tworzą ją trzy linie: czerwona, zielona i niebieska. Uważa się, ze dziennie między 100 stacjami podróżuje ponad 200000 mieszkańców. Jest to najszybszy i najbardziej komfortowy środek transportu w Szwecji. Na czym jednak polega ta jego wyjątkowość?

Z inicjatywy dwóch artystów Vera Nilsson i Siri Derkert, 18 kwietnia 1955 roku, przegłosowano w Radzie Miasta pomysł przeniesienia sztuki do podziemi. Tak właśnie zaczęła powstawać „Najdłuższa na Świecie Galeria Sztuki”.

Trudno jest opisywać stacje słowami a zdjęcia nie oddają ich klimatu i uroku. Każda z nich projektowana przez innego artystę różni się strukturą, kolorystyką, instalacjami, rzeźbami…można by tak było wymieniać. Liczy się jednak pomysł, a jest ich tyle ile stacji metra.

Metro można zwiedzać z przewodnikiem, ja jednak zdecydowałam się na indywidualne zwiedzanie. Za każdym razem, kiedy wysiadałam na kolorowej stacji moją reakcją było „Wow!”. Bez wątpienia jest czego zazdrościć Szwedom.

… Z wyjazdu wróciłam z setką zdjęć, kolorowych folderów oraz oczywiście pozytywnymi wrażeniami. Jeżeli ktoś się zastanawia, gdzie pojechać w te wakacje wybierajcie Szwecję. I…zabierzcie mnie ze sobą! Chętnie tam znowu powrócę.

Przydatne linki:
visitstockholm.com
visitsweden.com
lkedzierski.com
blog.bluesky.pl

Autor: Gabriela Mączyńska