U Diabła na podwórku…

Polska to kraj, nie tylko posiadający zabytkowe kompleksy architektoniczne takie jak Kraków, Toruń czy Wrocław. To przede wszystkim kraj o niezliczonej ilości małych, urokliwych, nieznanych miejscowości. O jednej z nich, jako że poniekąd przyczyniła się do narodzin mojej geoturystycznej pasji, chciałabym dziś opowiedzieć.

Bukowiec, bo o nim mowa, położony jest na Pogórzu Rożnowskim, w gminie Korzenna w powiecie nowosądeckim. Zamieszkuje go zaledwie 350 osób. Na szczycie wzniesienia znajduje się zabytkowy drewniany kościół Niepokalanego Serca NMP. Został on zbudowany we wsi Kamianna koło Krynicy, jako cerkiew greckokatolicka w 1805 roku zaś do Bukowca trafił w 1949 w wyniku akcji prowadzonej przez krakowskich konserwatorów, mającej na celu ochronę dziedzictwa kulturowego Łemkowszczyzny.

Tworzono tzw. „składnice ikon”, do których zwożono ruchome wyposażenie głównie nieużytkowanych cerkwi. Dzięki powyższej akcji w latach 1946-1950 udało się uratować większość wyposażenia cerkiewnego. Jednak poprzez gotycyzację bryły cerkwi z Kamiannej zatarły się jej pierwotne formy stylowe. Konstrukcja została zachowana, pozbyto się natomiast między innymi hełmów jak również zegarów z wieży, dobudowano prezbiterium i zakrystię, zmieniono też sklepienia. Obecnie bukowiecki kościółek niewiele przypomina swoją poprzedniczkę z Kamiannej.

Posiada on jeszcze jedną osobliwość – są nią niewielkie ssaki, którym od dawna przypisywano cechy szatańskie – nietoperze. Znalazły one schronienie pod dachem kościoła. Podkowce małe zalicza się do najmniejszych i zagrożonych wyginięciem w Europie przedstawicieli swojego gatunku.

Jednak tym, czym prawdziwy geoturysta zaciekawiony będzie najbardziej jest niewielki rezerwat położony nieopodal kościoła – „Diable skały”. W obrębie rezerwatu możemy podziwiać zespół kilku skałek zbudowanych z piaskowca ciężkowickiego, charakteryzującego się gruboziarnistą budową oraz słabą odpornością na wietrzenie i erozje w związku, z czym pojedyncze bloki przybierają różne formy i kształty takie jak baszty, mury i grzyby skalne. Od przedziwnych kształtów skały otrzymały interesujące nazwy – „Głaz”, „Samotna Skała” czy „Diabeł” (miejscowi twierdzą, że tą olbrzymią skałę przywlókł szatan aż z Węgier, czego pamiątką są pozostawione na niej szpony, jednak wprawione oko geoturysty dostrzeże w nich struktury plastrowe i komórkowe).

Prawdziwą perełką jest jaskinia pseudokrasowa – druga, co do wielkości w polskich Karpatach. Długość korytarzy sięga do 365m zaś głębokość to 42m. Jaskinia powstała w piaskowcowej szczelinie, utworzonej w wyniku procesów dźwigających Karpaty. Woda dostająca się w szczelinę powodowała szybką erozje ścian prowadząc do ich poszerzania. Grota jest obecnie prawie w całości sucha. Można w niej wyróżnić trzy poziomy: górny- korytarze wejściowe, środkowy- Studnia Dusz, dolny- dno pokryte rumoszem, gruzem i różnej wielkości blokami skalnymi.

Chodź podobne miejsca są między innymi w Ciężkowicach czy Prządkach koło Krosna, Bukowiec wyróżnia się mniejszym ruchem turystycznym i większym zalesieniem, co czyni to miejsce odpowiednim dla osób szukających spokoju i odpoczynku z dala od miejskiego zgiełku. Zatem zapraszam do Bukowca!

Autor: Maria Kruczek