Ukraina - jaskinie gipsowe Podola

Tomasz Baster

W dniach 7-12.11.2002 r. AKG zorganizował wyjazd jaskiniowy na Podole. Podole jest jednym z niewielu rejonów w Europie gdzie występują "wielkie" jaskinie gipsowe. Na Podolu znajduje się ponad 10 jaskiń przekraczających 1 km długości. Wśród najbardziej popularnych jest: Optymistyczna, Ozierna, Młynki, Kryształowa, Werteby, Dżurińska.

To tutaj znajduje się najdłuższa jaskinia w Europie i II na świecie - jaskinia Optymistyczna. Obecnie jaskinia ta posiada 214 km korytarzy w których eksploracja ciągle trwa.

Dojeżdżamy nocą do granicy bez większych przygód. Odprawa na granicy państwa także nie sprawia nam żadnego problemu a ok. 1 godzinny przestój uważam za sukces. Po ukraińskiej stronie od razu odczuwa się wyraźne pogorszenie dróg i dość ryzykowny sposób prowadzenia samochodów przez miejscowych. Na drodze w kierunku Lwowa a potem Tarnopola nie zdarza się nic niezwykłego pomijając duże oblodzenie dróg i kilka wypadków.

Docieramy na miejsce z dużym opóźnieniem a tuż u celu rozwalamy zawieszenie jednego z samochodów. Samochód ten ruszy o własnych siłach dopiero w Polsce. Lądujemy w przytulnej chatce speleoklubu "Kryształ" z miejscowości Czortków. Chatka położona jest w odległości ok. 600 m od jaskini Młynki. Na miejscu dochodzi do szybkiej integracji z klubem z Czortkowa oraz z przybyłymi licznie grotołazami z Białorusi. Między uczestnikami następuje wymiana informacji o jaskiniach i wielu innych sprawach. Dowiadujemy się o intensywnej działalności jaskiniowej członków klubu w wielu rejonach krasowych Ukrainy i Rosji (Krym, Ural) Naszym przewodnikiem po jaskiniach Podola będzie sympatyczny prezes klubu Kryształ nazywany Papą.

Zwiedzamy z nim jaskinię Ozierną. Jaskinia położona jest ok. 60 km od naszej bazy. Otwór znajduje się w dnie wielkiego leja. Jaskinia jest zamknięta na klucz a wejście jest płatne. Cały system jaskini ma niecałe 120 km długości, można wejść na dłużej (biwaki), zobaczyć szereg podziemnych jezior, wielkie kryształy gipsu. Zastanawiamy się jak Papa bezbłędnie może połapać się w tych wszystkich korytarzach całkowicie do siebie podobnych. Zdradził nam na mapie miejsce gdzie kiedyś zgubił się z grupą i dopiero po kilku godzinach odnalazł drogę powrotną. W jaskini robi na nas duże wrażenie sala gdzie ulepiono z gliny przedmioty życia codziennego; sofy, stoły, fotele, lampy komputer, etc.

Następnego dnia Papa zabiera nas do jaskini Młynki. Jest to jaskinia znacznie krótsza od Oziernej ma ok. 27 km długości ale wg nas jest ciekawsza. Posiada inny charakter (ładnie myte, klasyczne korytarze), jest mniej przestronna niż Ozierna, z dużą ilością oryginalnych nacieków gipsowych. Efektowne nacieki występują w kilku barwach, na stropie, ścianach i spągu. Szata naciekowa jaskini tworzy też piękne szczoty i kryształy gipsu.

W planie mieliśmy zwiedzić jeszcze jedną jaskinię lecz awaria samochodu zmusiła nas do szybszego powrotu do Polski. Część grupy ze sprawnym pojazdem zamierzała odwiedzić jeszcze twierdzę Chocim i Kamieniec Podolski.

Będąc na Podolu zwiedziliśmy ciekawy obszar gipsowy, zobaczyliśmy dwie wyjątkowe jaskinie, rozeznaliśmy się w możliwościach. Planujemy tam wrócić najprawdopodobniej na wiosnę przyszłego roku.

Uczestnicy: