Akademicki Klub Grotołazów | http://www.akg.agh.edu.pl/ |
Obóz w Tatrach 7-12 lutego 2002Szef obozu i kursu: Marcin Krajewski W Tatrach przywitała nas nienajlepsza pogoda, ciągłe zachmurzenie, topniejący śnieg oraz opady deszczu. Trwająca już od ok. 2 tygodni odwilż wskazywała na złe warunki wodne w jaskiniach. Jakież było nasze zdziwienie gdy najpierw Zimna a potem Miętusia okazały się dostępne i to w dobrych warunkach. Tylko Kasprowa Niżnia zawiodła, no ale cóż nie można mieć wszystkiego. Sprzęt klubowy udało się przywieść na bazę dzięki Błotasowi i jego jepowi, który zabrał prawie wszystkie woreczki i jeszcze jednego pasażera - cesarza rzymskiego Diobła pozdrawiającego tłumy podcza jazdy. Fajna atmosfera na bazie spowodowana dużą liczebnością klubowiczów i samych kursantów (w sumie 35 osoby) przejawiała się również podczas działalności w jaskiniach. Plan czyli trzy jaskinie zimowe został zrealizowany (każdy kursant, który był na całym obozie mógł poznać trzy lub nawet cztery duże jaskinie tatrzańskie.) Zwiedzono z kursem następujące jaskinie: Zimna (Chatka), Miętusia (Błotne Zamki i dalej za Próg Męczenników, który był zaporęczowany), Kasprowa Niżnia (Złota Kaczka zalana lecz dokonano obejścia przed Wielkim Kominem i dotarto do Partii Gąbczastych gdzie zatrzymał grupę drugi syfon), Czarna (Jezioro Szmaragdowe - dotarto za trawers Szmaragda) Akcje zamykały się w max. 6 h w dziurze tylko Czarna zajęła ok. 8 h. co z podejściem i zejściem dało ok. 12 h. czyli wartość, której nie należy przekraczać. Baza w Rysulówce dalej raduje ceną 13 zł. i wysokim standardem (ubikacje, prysznice, ogrzewanie) oraz brakiem konfliktów z gaĽdziną (z naszej strony ciągłe nocne imprezy oraz wieczny bałagan). Martwi tylko iż izba na dole gdzie trzymano sprzęt (liny, karbid, kombinezony) została odnowiona i przerobiona na białą świetlice z telewizorem co przekreśla jej dotychczasową funkcje. Kursanty:
Inni:
|
|
Copyright © 2002 by Akademicki Klub Grotołazów |